Szkoła uwodzenia dla kobiet, to przepełniony inspiracjami przewodnik po świecie flirtu i relacji damsko-męskich. To savoir-vivre kokietki doskonałej. Jak uwodzić i flirtować z mężczyzną, nie zmieniając własnej tożsamości? Jak pozostać sobą, randkując z mężczyznami reprezentującymi odmienne poglądy i cechy charakteru?
Kreowanie się na postać, którą nie jesteśmy, to rola epizodyczna, która nie wpłynie korzystnie się na rozwój kariery uczuciowej. Prawdziwa sztuka kuszenia, to prezentacja własnych umiejętności interpersonalnych, a także oszczędne gospodarowanie kapitałem naszych wad i zalet. By skutecznie zdobyć i usidlić faceta, nie musisz udawać kogoś kim nie jesteś. Sztuczność, zwiększy jedynie skalę rozczarowań i wzajemnych pretensji. Randka to rodzaj wyjątkowej rozmowy kwalifikacyjnej, to przepustka do bram serca potencjalnego kandydata. Musisz przyjąć pewną strategię, zaintrygować, zaciekawić i wzniecić apetyt na więcej. Przedstawienie siebie w korzystnym świetle, to nie sprytna technika manipulacyjna, ale świadome dawkowanie Twojej wyjątkowości. Przecież nie wyłożysz od razu wszystkich kart na stół? Internet pełen jest poradników i instrukcji, co zrobić by uwieść faceta w 5 minut. Dla mnie odpowiedź jest tylko jedna. Chcesz oczarować chłopa w 5 minut? Kup mu egzotyczną wyspę, luksusowy kabriolet lub piwnicę pełną hiszpańskich win. Podryw to nie wyścigi, to proces, który wymaga cierpliwości, zaangażowania oraz pracy nad własnym charakterem. Zapamiętaj, że tylko pozostając sobą można uwieść trwale i skutecznie.
Wpis został zainspirowany potrzebą zgłębienia sztuki flirtowania, przez niebywale sympatyczną kobietę – Ehdi.
Zosia samosia
Nie chodzi o to byś ignorowała męską majętność, nalegając 10-krotnie i uparcie na samodzielne zapłacenie rachunku. Chodzi o to, byś wyczuła w jaki sposób postępować, by nie urazić jego pozycji. Nie opowiadaj z wypiekami na twarzy, że przerzucasz 10 kg węgla w 30 minut a wiertarka i śrubokręt to Twoje znaki rozpoznawcze. Silna, kobieca osobowość to ciężki orzech do zgryzienia, każdy mężczyzna lubi czuć się ważny, potrzebny i dowartościowywany. Cudownie, że jesteś pracowita, samowystarczalna i wkręcasz śruby jednym obrotem kciuka, nie musisz jednak epatować własną niezależnością. Na to przyjdzie inny, dogodny czas.
Nie biadol
A to, że Twój były zabrał Ci ukochaną skarbonkę i okazał się złodziejem, a to, że na portalu randkowym trafił Ci się transwestyta udający elokwentnego maklera giełdowego. Nie narzekaj na kwaśne deszcze i wysoką stopę procentową Twojego kredytu. Oczywiście dziel się emocjami, ale racjonalnie i z głową. Bądź dyplomatką, przeżycia rodem z telenoweli brazylijskiej pozostaw dla siebie, albo na kolejne lata związku. Przed randką stań przed lustrem i ponarzekaj przez dobre 10 minut, wyżyj się i wywal z siebie wszystkie negatywne emocje.
Bądź taktowna
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale również do tego aby pierwsza randka stała się ostatnią. Nie wypytuj nachalnie o przeszłość, ilość byłych kobiet, marki posiadanych samochodów oraz plany podróżnicze na życie w trakcie przeżywania emerytury. Bądź zainteresowana, ale subtelnie. Delikatność i lekki powiew tajemniczości doprowadzą Cię do sukcesu.
Zakryte karty
Im więcej zakrytych części Twego ciała tym lepiej. Jeśli odsłaniasz dekolt – zaryj nogi. Zachowaj równowagę i skromność. Seksowność to nie golizna i nachalne eksponowanie wdzięków. Mężczyźni to wzrokowcy, ale od nadmiaru wrażeń to nawet Rocky Balboa jest w stanie paść z wycieńczenia. Czy na pierwszej randce chciałabyś zobaczyć umięśniony sześciopak Twojego rozmówcy? No dobrze, to był zły przykład. Nawet jeśli bardzo mocno chcesz, powstrzymaj swoje żądze. Sztuka uwodzenia to umiejętność stawia małych kroczków, to spektakl pt. „po nitce do kłębka”.
Jaka jesteś
Być może jesteś silna, znasz własną wartość, mocno stąpasz po ziemi i nie dajesz sobie w kaszę dmuchać. Masz swoje zdanie i bronisz go niczym lwica, jednak jeśli chcesz nawiązać długofalową znajomość postaraj się wyluzować. Jeśli jesteś przekonana, że Twój rozmówca bredzi, nie ma racji, postaraj się uniknąć ostrej konfrontacji. Każdy ma prawo do odmiennego zdania, naucz się słuchać, bądź empatyczna i zainteresowana. Nie wywyższaj się, nikt nie lubi czuć się atakowany. To zła wróżba dla przyszłego związku i realna prognoza dla domowych awantur z wałkiem do ciasta w dłoni.
Dawkuj informacje
Jesteś mistrzynią w judo, masz czarny pas i możesz poszczycić się srebrną szóstką na górnej szczęce? To cudownie, ale niekoniecznie musisz informować o tym fakcie w trakcie pierwszych randek. Apetyt wzrasta w miarę jedzenia, postaraj się więc pozostawić pewne wiadomości lekko niedopowiedziane. Mniej w tej sytuacji znaczy lepiej. To, że nie mówisz wszystkiego nie oznacza, że kłamiesz. Ty po prostu lubisz zaskakiwać, jesteś kreatywna i wiesz jak odpowiednio dozować emocje. Wystraszyć mężczyznę jest bardzo łatwo, wystarczy pokazać paragon z ostatnich wyprzedaży. Zdecydowanie trudniej go przy sobie zatrzymać.
Tabula rasa
Postaraj się rozpoczynać każdą nową znajomość z czystą, biała kartą. To, że Twój były jest fanem koszykówki, nie oznacza, że obecny partner podziela ten entuzjazm. Każdy jest inny i ma do tego prawo. Postaraj się spojrzeć na każdego człowieka indywidualnie, nie chodzi o to byś zapomniała o własnych przeżyciach i doświadczeniach. Nie masz przecież choroby alzhimera. Chodzi o to, byś za każdym razem dała sobie szansę, szansę na przeżycie czegoś nowego. Przeszłość i rany na sercu niejednokrotnie utrudnią Ci zawieranie nowych znajomości, dlatego tak ważne jest, byś spróbowała otworzyć swoje serce i umysł. Nie każdy facet do drań i oszust matrymonialny uwielbiający wyłącznie własny rower i podręczny termofor. Życie jest tylko jedno. Rozpamiętywanie i wracanie do przeszłości pozostaw psychologom i wróżbitom.
Tanie sztuczki
Oblizywanie ust, kręcenie loka na włosach palcem wskazującym, to tak naprawdę hity podrywu, ale z przestarzałej satelity. Kilkakrotne oblizywanie ust na wietrze, może nieść za sobą tylko jedną konsekwencję – nieestetyczne spierzchnięcie. To szczeniackie chwyty, który łatwo obnażą sztuczność i wyuczenie mowy Twego ciała. To wszystko co się dzieje, powinno być jak najbardziej naturalne, bowiem nic tak nie kręci facetów jak spontaniczność. Smyranie stopą pod stołem na trzeciej randce również sobie odpuść. Żyjemy w erze internetu i informacji, mężczyźni stają się coraz bardziej świadomi naszych kobiecych gierek i stosowanych wobec nich manipulacji. Oczywiście, uwodzicielski makijaż, zadbane dłonie, gładka cera to patenty, które sprawdzą się w każdej szerokości geograficznej. Jeśli poczujesz ochotę by zmysłowo pobawić się swoją czupryną zrób to, zachowaj jednak rozsądek i umiar. Wielokrotne potrząsanie włosami, może nadwyrężyć Twoją szyję i jego nerwy.
Porozmawiaj z nim
Faceci narzekają, że kobiety zupełnie nie potrafią ich zrozumieć, wysłuchać. Słuchaj, koduj, ale nie potakuj bezmyślnie, niczym pacynka z czkawką. Porozmawiaj z nim. Nienachalnie, sympatycznie. To Wasz cenny czas, szkoda by został bezpowrotnie zmarnowany.
Magia spojrzenia
Patrz i utrzymuj kontakt wzrokowy, ale nie stosuj techniki na tzw. spojrzenie przeszywające. Przeszyć to można guzik na wylot. Nie jesteś pielęgniarką dokonującą bilansu trzydziestolatka. Płeć męska nie lubi czuć się pod stałą presją i obserwacją. Osaczyć to można frytkę w piekarniku. Monotonne wpatrywanie się w męskie lico, wzrokiem kota obserwującego rybki akwariowe, może nosić znamiona desperacji i zaburzeń emocjonalnych. Staraj się panować nad zasięgiem i intensywnością spojrzeń. „Hungry eyes” to metafora, lepiej nie wdrażaj jej w życie, tylko zatańcz zmysłowo do sławnego hitu z Dirty Dancing. Oczywiście, nie na pierwszej randce. Twój Patrick mógłby tego nie wytrzymać.
Rebusy
Uwodzenie to nie kalambury. Jeśli chcesz wywrzeć wrażenie na mężczyźnie nie bądź zbyt enigmatyczna. Stwierdzenie, że powiedziałabyś mu coś, ale nie powiesz, powoduje w mężczyznach silną frustrację. Facet lubi jasne i klarowne sytuacje. Bądź tajemnicza, ale nie przeginaj. To nie podchody harcerskie, to inteligentna gra zmysłów, gdzie panią sytuacji i rozdającą karty powinnaś być Ty.
Sztuka uwodzenia to umiejętność romansowania z dwiema osobami. Z mężczyzną i z własnym charakterem. Justek
Najnowsze komentarze